Dziesięć przypadkowych faktów o mnie... zapraszam do poznania mnie od nieco innej strony :)
- Jestem samotniczką. Mimo, że świetnie się dostosowuję i raczej nie mam problemów z funkcjonowaniem w grupie to najlepiej się czuję w samotności i nie potrafię się ze sobą nudzić. Sprawiam wrażenie niezwykle społecznego człowieka, ale nic nie zastąpi mi wieczorów spędzonych z sobą samą.
- Jestem oazowiczką. Niby od jakiś 5 lat, ale z wielkimi przerwami. Więcej mnie we wspólnocie nie było niż było. Mimo wszystko Ruch Światło Życie uczynił w moim życiu dużo dobrego i dużo Bożych obietnic się w nim wypełniło.
- Mam kilka słabości, które sprawiają że dzień staje się od razu lepszy - dobra kawa, zapach cynamonu i kardamonu, muzyka jazzowa i milka.
- Potrafię spędzić długie godziny na pinterest lub weheartit oglądając zdjęcia z inspiracjami. Nie znam w tym umiaru. A czas w jakiś magiczny sposób ucieka kiedy się loguję na tych stronach.
- Kiedy się modle w domu zazwyczaj zapalam świece.
- Kocham góry - wakacje spędzone na wędrówkach są dla mnie najpiękniejszym czasem. Żadne wczasy all inclusive, oceany ani jeziora nie są w stanie mnie bardziej w sobie rozkochać.
- Moją ulubioną formą modlitwy jest Liturgia Godzin.
- Uwielbiam gromadzić wspomnienia. Najchętniej obwiesiłabym sobie cały pokój zdjęciami, pocztówkami i różnymi innymi
- Zawsze zaczynam dzień od kawy. Zdaje sobie sprawę, że to już małe uzależnienie. Kiedy urządzam sobie post o chlebie i wodzie to rezygnacja z kawy jest największym wyrzeczeniem.
- Mam trójkę dużo starszego rodzeństwa. Wszyscy nierzadko doprowadzają mnie do złości, ale są najlepszym rodzeństwem jakie mogłabym sobie wymarzyć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz